środa, 13 listopada 2013

Przesyłka od DietaLight

Dzisiaj dostałam taką oto kopertę.


Pierwsza przesyłka do mnie od dawna, ahh ta radość. Otworzyłam jeszcze przed zrobieniem zdjęcia dlatego koperta jest rozdarta. 
Całkiem niedawno zamówiłam próbki DietaLight o czym pisałam w poście.

No i o to co do mnie zawitało: 


  • Koktajl waniliowy
  • Koktajl truskawkowy
  • Koktajl czekoladowy
  • Zupa o smaku kurczaka
  • Poradnik oraz sposób przygotowania

Czym właściwie jest ta dieta?


Niczym innym jak diętą dla ludzi, którzy nie mają skłonności do kucharzenia. Są to gotowe produkty tj. koktajle, zupy czy batony. Na dietę możemy przejść na dwa sposoby. I to dieta restrykcyjna czyli jemy tylko posiłki z DietaLight lub II zastępujemy tylko wybrane nasze ''normalne" posiłki produktami dietetycznymi np. niskokalorycznym batonem.

Od producenta: 


  • gotowa dieta bardzo nisko- i niskokaloryczna
  • powoduje skuteczną redukcję masy ciała
  • kompletna dieta, która dostarcza wszystkie niezbędne dla organizmu składniki odżywcze
  • można ją stosować jak dietę wyłączną lub zastępować produktami DietaLight pojedyncze posiłki w ciągu dnia
  • skuteczna metoda w walce z nadwagą i otyłością
  • potwierdzona aż 20 badaniami klinicznymi
  • bezpieczne rozwiązanie – ponad 20 lat pozytywnych doświadczeń w krajach skandynawskich
  • najlepsze efekty w odchudzaniu osiąga się stosując wyłącznie produkty VLCD
  • (koktajle i zupę) przez okres 3 tygodni (dieta restrykcyjna VLCD)
  • dla osób, które chcą umiarkowanie zredukować lub utrzymać masę ciała wskazana jest dieta mieszana, czyli zastępowanie produktami DietaLight (koktajle, zupa, baton)
  • 1-3 posiłków w ciągu dnia, pamiętając, aby łącznie spożywać 5 posiłków w ciągu dnia.


Moja opinia:

Na pierwszy i jedyny ogień póki co poszedł koktajl waniliowy. 

Kolor na zdjęciu wyszedł trochę różowy, w rzeczywistości jest biszkoptowo-waniliowy, czyli taki jakiego się spodziewamy po wanilii. Zapach całkiem przyjemny, przypominający budyń. Konsystencja bardzo płynna, ale czego wymagamy od kotajlu. W sposobie przygotowania przeczytałam, żeby ten proszek rozrobić z 200-300 ml wody. Dodałam 200ml, obawiam się, że przy 300ml koktajl był by zbyt wodnisty. Ze wszystkich cech najgorzej wypada smak.W końcu to dieta - smaczna być nie musi. Do rzeczy. Nawet jak ktoś dał by mi to danie ( tak, że nie widziałabym jak powstaje), to od razu jestem w stanie stwierdzić, że powstało z proszku. Czuć ten posmak.
Co do skuteczności to po 3 koktajlach i zupie nie będę raczej w stanie czegoś powiedzieć. Nie wykluczam, że po ciąży zastosuję tę dietę.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz